a to ciekawe... ja trafiałam na te, w których pisali, że od urodzenia
dobrze założona kółkowa trzyma jak wiązana.
a to ciekawe... ja trafiałam na te, w których pisali, że od urodzenia
dobrze założona kółkowa trzyma jak wiązana.
Myślę, że powinnaś słuchać doradców noszenia a nie instrukcji jakiejś bliżej nieznanej. To tak skoro tu o to pytasz na forum. Dwóch się wypowiedziało dość jednoznacznie, czytałam.
Ja wiązałam ostatnio dziecko 8-tygodniowe na biodrzeczyli w wieku 2 miesięcy i to niecałych. Uwierz, że można i jeśli dobrze chustę dociągniesz to wszystko jest z korzyścią dla dziecka.
Doradca Noszenia ClauWi®
Mama dwóch córek: H. (03.2008) i K. (08.2011)
Tak się upewniam, bo ciągle panikujęW tych instrukcjach też nagminnie trafiam na wiązanie w kółkowej przodem do świata, "bardzo polecane dla dzieci od 3-6 miesiąca życia".
http://www.thebabywearer.com/article...sonDetails.htm
http://www.onceuponasling.com/slingbyage.php
http://www.breezebaby.com.au/instructions
https://www.breezebaby.com.au/media/..._position4.pdf (znowu "6+"...)
Oj, może się człowiek pogubić! (Na szczęście ja się martwię, ale dzidzia - zachwycona)
W kółkowej można nosić od urodzenia, ale w wersji z odwróconą krawędzią. Wtedy mamy szansę na symetryczne ustawienie stawów biodrowych, miednicy i kręgosłupa. Jest to też korzystniejsze dla rodziców- lepsze rozłożenie ciężaru. W tym sposobie zakładania najlepszy komfort daje ramię proste.
Ostatnio edytowane przez Anna Nogajska ; 26-06-2013 o 11:33
Trener Szkoły Noszenia ClauWi®, http://www.clauwi.pl
Nosimy z odwróconą krawędzią, ale mamy LennyLamb z ramieniem zakładkowym. Może sobie kiedyś przeszyję na proste (pewnie się da?). Przy okazji zapytam: Kiedy wybrać wersję z odwróconą krawędzią, a kiedy zwykłą? Czy ta druga ma jakieś zalety w porównaniu z odwróconą?
Doradczyni Akademii Noszenia Dzieci, współpraca z LennyLamb i TULA
Krzyżykowy świat EwyChustowanie na Podlasiu
JEWA
BLOG PORADNI
Samasia, na szyciu to ja się nie znam zupełnie. Ale pewnie da się rozpruć ramię i wszyć "normalnie".
Wersję z odwróconą krawędzią wybieramy zawsze u dzieci, które jeszcze samodzielnie nie siadają. Ja w ogóle zrezygnowałam z noszenia bez odwróconej krawędzi, bo było mi niewygodnie. Zaleta "zwykłego" zakładania jest chyba tylko jedna: przy przekładaniu przez kółka nie musisz pilnować tej odwróconej krawędzi. Ale za to trochę trudniej się dociąga, trudniej otulić dziecko chustą. Gdy dziecko samodzielnie siada i zakładamy chustę na szybko to wtedy możemy zrezygnować z odwracania krawędzi.
Trener Szkoły Noszenia ClauWi®, http://www.clauwi.pl
przyznam szczerze, że ja - po wielu miesiącach "łamania krawędzi" - spróbowałam bez i... ten ból
naprawdę ta podwinięta krawędź zdejmuje część obciążenia! a dziecko mam mocno filigranowe![]()
Ja nosiłam mojego Młodego najpierw w kółkowej a potem dopiero w wiązanej - najpierw na brzuchu, potem na biodrze, zawsze z odwróconą krawędzią. Ja też należę do tych, które nawet dwulatka pakują do chusty z odwróconymi krawędziami - tak się przyzwyczaiłam i tak mi wygodnie![]()
Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi® - konsultacje, warsztaty, pogadanki www.pasiata.pl
Tosia 20.10.2008, Wojcieszek 30.03.2011
jaki zlot ClauWianek
jak dwulatka? jak dwulatka? przecie on parę miesięcy ma![]()
nosilam bez odwroconej krawedzi male i duze, i nic mi nie dokuczalo![]()
Tomek (III.07) Asia (X.09)
Doradca po kursie średniozaawansowanym Die Trageschule® Dresden
http://fotelik.blox.pl/html