Trzy dni temu, spontanicznie, zamotałam (przyznaję, że trochę byle jak) moją mamę, ględzącą mi regularnie od początku chustonoszenia: "no już długo nosić nie będziesz" (z satysfakcją oczywiście). Byłyśmy na działce, pogoda sprzyjała, babka dała się namówić (a jest wielce trudną do współżycia osobą), zamotana uciekła na krótki spacer, ucieszona, że ma wnuczkę tak bliskoI ja, nieprzekonana do Indio, popatrzyłam z innej perspektywy i stwierdzam, że mój Natur to naprawdę piękna chusta
![]()



Odpowiedz z cytatem





może będą, z Babką nigdy nic nie wiadomo
gratuluję!!
ja swoich nie mogłam namówić. Może przy następnym dziecku.





