wiem, że temat był walkowany po tysiąckroć, ale każda wiosna jest inna. więc: jest +7 ale wieje bez słońca i w co ubrac ledwie półroczniaka. body, skarpetki, pajac i bawełniana czapka i szalik? może być?
dzięki dzięki dzięki
wiem, że temat był walkowany po tysiąckroć, ale każda wiosna jest inna. więc: jest +7 ale wieje bez słońca i w co ubrac ledwie półroczniaka. body, skarpetki, pajac i bawełniana czapka i szalik? może być?
dzięki dzięki dzięki
hmm, bez kurtki zadnej? ja poki co do tego co opisalas zakladam cieply kombinezon, i czuje ze jest akurat. chociaz chyba troche chlodniej niz 7 stopni..
Ja bym w kombinezon nie pakowala, dodala bym geterki do zestawu z pierwszego postu i tyle.
Pamietajmy, ze jesli nosi sie kieszonke z rozlozonymi polami to sa dodatkowe trzy warstwy materialu, czyli tak jakby jeszcze 3 bluzki np.
bez szalikaZamieszczone przez mirimirim
dodaj na pajaca polarowy kombinezonik z łapkami i stopkami
7 stopni bez słońca i do tego wiatr to nie jest wcale tak ciepło .
moje stado : Janiu 09.11.2005 Dymek 19.05.2008 i Mąż Mateusz
Doula - wsparcie w okresie ciąży i podczas porodu WROCŁAW
http://centrumrodzicielstwa.pl we Wrocławiu ( kiedyś www.szkolarodzenia-natura.pl )
Ubieram body z długim rękawem,rajstopy na to grube skarpety,bluze welurową i kombinezon polarowy.
Moim zdaniem wszystko zalezy od tego jak na codzien ubierasz skrzata.
My staramy się nie przegrzewac,wiec w domu mała ma body na krótki rękaw i jakies cienkie spodenki.
Kaloryfery przykręcone![]()
Marzena,mama Neli(X'2004) i Poli(VII'2008)
Doradczyni po kursie średniozaawansowanym Die Trageschule ®
Zielona Mama.pl chusty, nosidła ergonomiczne, pieluszki wielorazowe. To także wypożyczalnia chust i nosideł oraz nauka wiązania chust we Wrocławiu. Zapraszamy do sklepu stacjonarnego! Wrocław ul. Czarnieckiego 29A/AB
Chusty tkane Little Frog
My podobno notorycznie "przeziębiamy" dziecko, bo zakładamy body, rajstopy... i wsio. Dziwne, że do tej pory młoda tylko raz katar złapała. Trwał trzy dni, podczas gdy ja umierałam półtora tygodnia z powodu grypy.Zamieszczone przez marza
Do chusty zakładam młodej bodziaka, bluzeczkę bawełnianą, rajstopki, skarpetki, półśpiochy, szalik i czapkę. I zapinam w polar. Po godzinie spaceru wyciągam ją jak z piecyka![]()
Jeśli młody jest zawiązany na zewnątrz, na kurtkę czy sweter to wtedy ubieram go w body z krótkim rękawkiem albo na ramiączkach, cienką bawełnianą bluzkę z długim rękawem i na to polarkowa bluza. Na dół dostaje rajstopki, ciepłe spodnie albo zwykłe + getry (na stópki mam szmiaciane ale ciepłe buciki). Gdy idzie pod sweter albo kurtkę to jest ubrany tak samo z wyjątkiem polarkowej bluzy, która jest ciepła. Czapkę ma już nie zimową. Czasem strój modyfikuję, np przy wietrze zakładam mu kuteczkę (zamiast bluzy), która nie przepuszcza wiatru. Kłopotliwe w naszym klimacie, że 7 stopni nie zawsze jest odczuwalne jako 7, wilgoć albo wiatr są naprawdę nieprzyjemne i odczuwalna temperatura może być kilka stopni niższa. Grunt to nie przegrzewać ale z drugiej strony warto sprawdzać w czasie spaceru czy dziecku zimno nie jest![]()
"Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty." Frank Zappa
Dorota, mama Mateusza - 06.05.2008
dzieki za pomoc! juz mam wizję ubiorudzis u nas posypało ostro sniegiem ale nie zrazam sie
My też z tych wyziębiających dziecko. W domu 19 - 20 stopni, Kajtuś ma na sobie koszulkę i śpiochy z cienkiej bawełny. A jak idziemy kogoś odwiedzić to wszyscy z dobroci serca, żeby małe nie zmarzło odkręcają kaloryfery na full...Zamieszczone przez Olik
My też się mrozimy - ale podobnoż temperatura między 18-20 stopni jest dla dziecka optymalna..więc jesteśmy w"w normie", a reszta świata przegrzewa nieszczęsne dzieciaki :x
Co do ubioru pod chustę: ja, póki co, czysto teoretycznie przychylam się do opcji rajstopki+pajac/półśpiochy (2 warstwy na nóżkach), a gdy wieje lub jest wilgotno to raczej zapakuję w kombinezon...choć kombinezon+ chusta to pewnie wyższa szkoła jazdy...
Agnieszka: 10.11.2008r.
Alicja: czekamy...
ja dziś idę na pierwszy spacerek w chuście...rady co do ubioru bardzo się przydadzą, bo pojęcia nie miałam jak ubrać szkraba. Ubiorę chyba tak jak na spacer w wózku, tylko zamiast kombinezonu zimowego dam lżejszy z polaru i będę kontrolować czy mały się nie poci...
Ania - mama Wiktora (22.08.2008) i Dariusza (02.07.2012)
Moja też tak śpi: pajacyk + śpiworek CherokeeZamieszczone przez ja_uma
Ale w nocy ląduje w naszym łóżku, więc jeszcze do połowy ma naszą kołdrę
![]()