Witam i od razu podziwiam! Podziwiam wiele piszących tu kobiet! Jestem mamą około "pięciomiesięczniaka" i przy nim jednym mam tyle zajęcia, że od jego urodzenia nie wiem co to odpoczynek a na forum (poczytanie) znajduję czas zaledwie raz na tydzień i to na parę minut. Podziwiam te wszystkie mamy, które mają parę dzieci i JESZCZE CZAS, żeby posiedzieć na forum! RESPECT!
Od stycznia (czyli wtedy, kiedy rodziłam) zaliczyłam więcej upadków psychicznych niż wzlotów ale poczytanie WAS kobiety podnosi mnie na duchu, że nie jestem sama z moimi problemami.
A chustę i nawet pieluchy uskuteczniam już z moim małym Smokiem od jakiegoś czasu (z pieluchami sobie radzę, ale z chustą mam jeszcze sporo problemów).
Wszystko co robię, robię dla mojego synka o pięknych dużych (po mnie) szarych (po tatusiu) oczach, bo jeden jego uśmiech potrafi przegnać najcięższe chmury