zobaczyłam... i związałam! raz na dziecku i raz na misiu
fajny jest! miałam wrażenie, ze mały jest bardziej przyklejony niż w plecaku z krzyżem (prosty zawsze wychodzi mi gniot wiec się nie liczy ...)
Wiązałam na nati z bambusem, wydaje mi się że elastyczna jednak lepiej (łatwiej??) otula dziecko.
muszę popracować nad luzami z przodu i zsuwaniem się chusty z ramion (doprowadza mnie to do szału... w prostym też...) no a ta spódniczka na dole mi nie wyszła bo... brakło mi chusty.... łudzę się że pani miała po prostu chustę dłuższa niż ja
zdjęć nie będzie bo aparat popsuty.