Czy ma ktoś jima z lnem?

[kejzi]

Straszniem go ciekawa.

[macierzanka]

Chyba Ktoś kupił. Niech się odezwie.

[lemonka]

Do mnie idzie

[kejzi]

Jak przyjdzie proszę o recenzję .

[lemonka]

Nie ma sprawy. Czytałam na TBW, że jest bardzo twardy i szorstki. Dziewczyna, chyba z Pragi, nazwała go Jade the Dragon Podobno świetnie nosi starszaki, ale jest robota przy łamaniu go. Ale ja lubię twardsze chusty

[kejzi]

ja też! A gruby jest?

[lemonka]

Podobno cieniutki, akurat na lato

[biedronki-3]

ja miałam w ścineczkach akurat jima, bardzo cieniutki, taka siateczka, aż bym się bała nosić, ciekawe jak po praniu i w noszeniu

[lemonka]

Przyszedł Jim Smok Kolor całkiem inaczej sobie wyobrażałam...wolałabym bardziej niebieski albo turkusowy. Nie mam pojęcia dlaczego nazwali go Jade bo to raczej kolor zwany "petrol", niezupełnie mój. Pierwsza moja myśl jak otworzyłam pudełko - "zaraz na chustostragan go wrzucę", ale potem doszłam do wniosku, że wszystko poza kolorem mi się podoba. Chusta bardzo cieniutka i wręcz przejrzysta jak się pod światło na nią patrzy. Z wyglądu i w dotyku taka rzeczywiście lniana. Jest bardzo sztywna i szorstka. Ja takie lubię chusty więc to dla mnie nie jest minusem. Nie motałam jeszcze. Jutro ją wypiorę i potem napiszę czy się zmieniła.

[kejzi]

Dzięki, zaspokoiłaś moją ciekawość. Ja kocham len, ale tylko kocowaty, gruby. Rozek i eibe to jest to!

[lemonka]

Ja wolę cieńsze chusty, ale w sumie Nati żakardowa jest z tych grubszych a ją kocham bardzo
Ani Eibe ani Rozka nie macałam



Kejzi czy ten Eibe naprawdę taki bardzo gruby i kocykowaty? Nie na lato?

[IwontaG]

Lemonka możesz wrzucic zdjęcie tego "smoka"?

[lemonka]

Wrzucę, wrzucę Niech się tylko wysuszy i wyprasuje

[Nata]

Wrzucę, wrzucę Niech się tylko wysuszy i wyprasuje

A czy on sie w ogole da wyprasowac?

[IwontaG]

Może nie prasuj bo się połamie

[Nata]

Może nie prasuj bo się połamie

Albo do magla przemysłowego go dac

[lemonka]

Aleście dowcipne

Po praniu nie jest już taka dechą. zaraz go wyprasuję i chyba dopiero jutro coś napiszę.
Z pewnością wiem jedno - szybko schnie Nie cierpię czekać długo aż chusta wyschnie
Kolor podoba mi się już bardziej

[macierzanka]

Bardzo cienki? A jak nosi?

[kejzi]

Ja wolę cieńsze chusty, ale w sumie Nati żakardowa jest z tych grubszych a ją kocham bardzo
Ani Eibe ani Rozka nie macałam



Kejzi czy ten Eibe naprawdę taki bardzo gruby i kocykowaty? Nie na lato?

Mega mięsisty, ja latem nosić będę, bo chyba nie grzeje aż tak bardzo. Ale na upały raczej się nie nadaje. W każdym razie jest grubszy i bardziej mięsisty od natura z lnem.

[lemonka]

Kejzi aż się boję tej mięsistości Eibe. Oby nie wylądował na chustostraganie

A co do Jima...

Myślałam, że konopie i len Purpur świetnie odejmują kilogramy... myślałam, że Purpur wcale sie nie wrzyna w ramiona... myślałam, że Purpur idealnie rozkłada punkty ciężkości... i to wszystko się zgadza, ALE... Jim Jade robi to wszystko o niebo lepiej

Jeszcze jest trochę sztywny, układa się dziwnie jak na chustę bo trochę jak jeans ( i wyglada tez trochę jak jeans ) ale nosi się w nim świetnie!!! Moje dziecko waży niecałe 11 kg.
Myslę, że jak juz trochę nam posłuży to będzie nieco bardziej "układajacy się" jak zwykła chusta.
kolor jest fajny bo w zależności od kąta patrzenia i padającego światła zmienia się. Czasem lekko wpada w zieleń, czasem jest jak spodnie jeansowe, czasem podchodzi pod turkus. No i mieni sie jak łuski na syrenim ogonie Nie nazwałabym Jade smokiem, raczej własnie syreną. A smokiem chyba jest Amazonit ze względu na druga zieloną nitkę ( całkiem odwrotnie z tymi nazwami niz ktoś nazwał te chusty na TBW )
Dość mocno się gniecie - to minus. Szkoda, ale póki co to chusta coraz bardziej mi sie podoba. I mimo, że lubię kolorowe, żywe chusty to ta jak najbardziej nadaje się do mojego stosiku Tak jak Inka w najbliższych dniach trochę Jada pomęczę i napiszę czy się zmienia.

Po praniu jest juz mniej przezroczysty choc nadal można przez niego zobaczyc okno dośc wyraźnie No i jest dość lekki.
A oto fotki: