Czy jest jakieś wiązanie mei tai żeby nie uciskało brzucha?

[eesti]

czy zostaje chusta i wykończenie tybetańskie (przy którym ciężko mi się oddycha)

Polecam chustę i wykończenie estońskie

[MartaS]

albo onbuhimo

[Mayka1981]

albo onbuhimo

No właśnie

Ja w ciąży pokochałam się z onbu by marta-la.

ALe zdarzało mi się nosić w nosidle albo w plecaku prostym i zapinałam/wiązałam pod brzuchem. Ot tak
Ale mnie wszelakie wiązanie na klatce piersiowej dusi więc odpadają wszelakie tybetany i inne takie

[soh]

Ja w ciąży zawiazalam pasy do wiązania w talii w MT w dwie pętle i stworzylam sobie onbuhimo bez problemu. Wystarczy dobrze zawiązać, najlepiej w węzeł płaski (trudno trochę jak sie macha tylko jednym końcem, ale wykonane ) i gotowe Cała trzecia ciążę tak nosilam, choć pod koniec to juz cieżko było i wolałam kółkowa na biodrze jesli na krótko.

[hanciaa]

soh nie bardzo rozumiem Twoją instrukcję masz jakieś foto z tym wiązaniem? Chętnie wypróbuję.

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi. Nie wiedziałam, że mam aż tyle opcji. To forum to kopalnia pomysłów!

[hanciaa]

soh chyba załapałam z dolnych pasów zrobiłaś pentle. Górne pasy przez pentle jak w onbu. Tylko co z reszta materiału z dolnego pasa. Do góry? Do tyłu? Według uznania? Jak możesz daj foto

[soh]

Foto nie mam, ale u mnie pasy chyba są krótkie (MT robiłam sama "na oko"), i niewiele zostało po zawiązania. po prostu pozwoliłem im wisieć. Postaram sie popstrykac coś, tylko muszę zawiązać pętlę znów I wyprawic młodzież do przedszkola...