A u mnie wielopieluchowanie miało różne etapy dwanaście lat temu pieluchowałam córkę raczej przez ekonomie niż innych pobudek nie zawsze było na te jednorazówki a tetra pod ręką więc korzystałam z gatkami Canpola z suchą pieluchą bo te jedynie były dostępne a lepsze od foliowych gaci wiązanych na boku.
Druga córcia była całkowicie pampersowa, bo po pierwszej miałam dość wielo,czyli tetry,dopiero kiedy synek miał około 6miesięcy przypadkowo w necie natknęłam się na wielorazowe pieluchy.
Mąż początkowo przeciwny sam się do nich przekonał choć teraz posiłkuję się niekiedy jednorazówkami głównie na spacery żeby syn mógł się spokojnie bawić a ja nie musiała co chwilę mu pieluchy sprawdzać lub zmieniać.
Przeszłam ewolucję wielo,ale dziś wiem,że jeśli przytrafi się nam jeszcze jedna pociecha której pragniemy to będzie też na wielo a jednorazówki sporadycznie wszystko jest dla ludzi więc z wygody czasem nie warto rezygnować