moja młoda po dzień dzisiejszy nie ma raczej chęci zaprzyjaźnić się z nocnikiem, myślę że jakbym jej dała mentosy albo czekoladę to by się dało ją utrzymać, ale nie o to przecież chodzi
moja młoda po dzień dzisiejszy nie ma raczej chęci zaprzyjaźnić się z nocnikiem, myślę że jakbym jej dała mentosy albo czekoladę to by się dało ją utrzymać, ale nie o to przecież chodzi
Kokoszka, 12.2010
Kokos, 11.2013
Fi, 3.2016
super glue
a po co utrzymywać dziecko na nocniku?
No nie utrzymywać, ale chociaż posadzić
Madzik 2012 - Grzybeczek potocznie zwany Armagedonem
Kacper 2016 - Paskud
Maksymilina 2019 - Gustlik
przyjdzie czas, to usiądzie, na siłę możesz jej więcej szkody zrobić niż pożytku..Zamieszczone przez nautika
No nie utrzymywać, ale chociaż posadzić
przepraszam. nie zauważyłam, że to bezpieluchowe wychowanie, bo mam na ten temat zgoła inne przemyślenia
"za każdym razem, kiedy sprawiasz przykrość swojemu dziecku, powinieneś wrzucić do skarbonki dolara na jego przyszłą terapię"
moja Kasia nie siada, ale gdy byłą mniejsza to czasem siadała. Teraz ja czasem ją namawiam ale ona nie chce więc odpuszczam, wychodzę z założenia że w końcu zachce jej się robić siku i kupe tak jak mamusia
no jeszcze jest opcja że może męża będę namawiać żeby sikał na siedząco
Kasia 11.2010, Mati 10.2013, Jadzia 6.2015, Michaś 11.20
podobno tak zdrowiej
no jeszcze jest opcja że może męża będę namawiać żeby sikał na siedząco
moja Agatka na nocniku siedzi tylko w ciuchach, traktuje go jak krzesłoza to woła i każe się wysadzać nad miską (ja ją trzymam)
może nie uwierzysz ale moje dwie czerpią z przykładu, starsza ze żłobka, młodsza ze starszej
iii przy młodszej nocnik służy jako siedzenie pod prysznicem a nakładka jest dla niej lepsza
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem