Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 46

Wątek: Jak utrzymać dziecko na nocniku?

Mieszany widok

  1. #1
    Chusteryczka Awatar nautika
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    2,375

    Domyślnie Jak utrzymać dziecko na nocniku?

    Żaden inne próby wysadzania nie wychodzą.
    Już jakoś ten nocnik w miarę jest akceptowalny.
    Poza tym córa ma już rok.
    I właśnie jak utrzyamć dziecko na nocniku chwilę, już nie mówię minutę, ale choć pół.

    Wasze sposoby!
    Madzik 2012 - Grzybeczek potocznie zwany Armagedonem
    Kacper 2016 - Paskud
    Maksymilina 2019 - Gustlik

  2. #2
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    Baby First w TV

  3. #3
    Chusteryczka Awatar nautika
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    2,375

    Domyślnie

    Moja córa się telewizorem nie interseuje może na szczęście, ale nie w tym wypadaku.
    Madzik 2012 - Grzybeczek potocznie zwany Armagedonem
    Kacper 2016 - Paskud
    Maksymilina 2019 - Gustlik

  4. #4
    Chustomanka
    Dołączył
    Apr 2012
    Miejscowość
    Białystok i okolice :)
    Posty
    550

    Domyślnie

    ja swoją obsypywałam zabawkami,ale najczęściej książeczkami i czytałyśmy sobie,potrafiła tak siedzieć z 30 minut,ale to już tylko wspomnienia Nie rób nic na siłę,bo to strasznie zniechęca dzieci do nocnikowania,ja swoją zawsze chwaliłam nawet jak i sekundę wytrzymała,a podczas kryzysu w ogóle nie zmuszałam i po dwóch tygodniach znowu zaprzyjaźniła się ze swoją nocnikową kaczką

  5. #5
    dianek
    Guest

    Domyślnie

    U nas wielkiego problemu nie ma, Benek zna nocnik (i go lubi) odkąd nauczył się siedzieć.

    Są natomiast chwile, kiedy wszystko inne jest ciekawsze od sikania i jemu się spieszy, nie ma czasu na siedzenie na nocniku (choć trwa to max 10s - siada, sika i lecim dalej). Wtedy przyciągam jego uwagę rozmową, zabawką (która nie jest zabawką, zazwyczaj dostaje klucze, jakiś mój krem czy coś takiego) lub zaczynam czytać książkę (to jest magiczne - siada w spokoju, słucha, ogląda, po chwili proszę go żeby zrobił co trzeba i robi ))

    Ale jak mówię - u nas wielkich ucieczek nigdy nie było

  6. #6
    Chusteryczka Awatar nautika
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    2,375

    Domyślnie

    Klucze
    To jest myśl!
    Córa uwielbia moje klucze, tylko zaczęłam je chować od kiedy przewróciła się i wbiła je sobie w czoło
    Madzik 2012 - Grzybeczek potocznie zwany Armagedonem
    Kacper 2016 - Paskud
    Maksymilina 2019 - Gustlik

  7. #7
    Chustoguru Awatar kammik
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Stolyca
    Posty
    6,437

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez nautika Zobacz posta
    Poza tym córa ma już rok.
    Ma DOPIERO rok!
    "A co im imponuje? Płaczące posągi. Zamiana wody w wino. Zwykły kwantowy efekt tunelowy, który i tak by się zdarzył, gdyby tylko ktoś zechciał poczekać parę zylionów lat. Jak gdyby zamiana słonecznego światła w wino, dokonywana przez winorośle, ich grona, czas i enzymy nie była tysiąc razy bardziej cudowna i nie zdarzała się stale..."
    Terry Pratchett "Pomniejsze bóstwa"


  8. #8
    Chusteryczka Awatar reginleif
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,189

    Domyślnie

    Ja bym na razie odpuściła i spróbowała za jakiś czas.
    Styczniowy Staszek (2009), lutowy Tadek (2011)
    Moja dłubanina

  9. #9
    Chusteryczka Awatar nautika
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    2,375

    Domyślnie

    My próbujemy od pół roku
    Najpierw było za zimno, więc i za dużo rozbieranie.
    Potem znowu coś się pozmieniało i nie umiałam odczytać sygnałów kiedy mam ją wysadzić.
    Więc przyszła ostateczna pora, bo i ciepło i znowu wiem kiedy.
    Z tymże moja córa się nie zatrzymuje, chyba ani na chwilę.Osobiście dwa razy widziałam jak usiadła i się na chwilę czymś konkretnym bawiła. Każda próba zatrzymania jej kończy się rykiem, a z rykiem jej na nocnik nie posadze przecież.
    Madzik 2012 - Grzybeczek potocznie zwany Armagedonem
    Kacper 2016 - Paskud
    Maksymilina 2019 - Gustlik

  10. #10
    Chustoguru Awatar Iwka
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Koszalin
    Posty
    9,881

    Domyślnie

    Książeczkę daj U mnie w domu wszyscy w toalecie czytają
    Ola lubi też krzyżówki. Najniższa szuflada w komodzie łazienkowej jest przeznaczona na lektury.
    Co dwa lata przewrót świata
    my - lipiec 2006, Zosia - luty 2008, Joasia - styczeń 2010, Aleksandra-Salamandra - marzec 2012, Synek-Krztynek Antoś - marzec 2014
    "Hodowla młodych hobbitów wymaga wielkiej ilości paszy" J.R.R.T.

  11. #11
    Chustoguru Awatar samuela
    Dołączył
    Apr 2012
    Posty
    6,071

    Domyślnie

    My mamy nocnik od paru miesięcy, ale Młoda nijak nie daje się na nim posadzić. Ale ona w ogóle nie lubi "być sadzaną", wszelkie zabawki, huśtawki i inne takie też odpadają. Na razie więc dałam sobie spokój.

  12. #12
    Chustomanka
    Dołączył
    Apr 2012
    Miejscowość
    Białystok i okolice :)
    Posty
    550

    Domyślnie

    Kochana nic na siłę,moja ma 20 miesięcy,a sygnalizuje potrzebę tylko wtedy jak lata w ogóle z gołym tyłkiem i to nie zawsze. Też mam dziecko troszkę nadpobudliwe,a dla takich dzieci nocnik jest nudny,więc co się dziwić,że na nim siedzieć nie chcą skoro milion pomysłów na sekundę do głowy przychodzi,a siedząc ich nie zrealizują Ja swoją zawsze próbuję 3 razy posadzić jak nie chce to nocnik odstawiam na miejsce i tyle. Z dnia na dzień widzę,że im mniej naciskam,tym chętniej siada.Każdy chciałby,żeby było łatwo i kolorowo,ale tak nie ma....no przyznam,że są wyjątki,ale to się zdarza sporadycznie Odnośnie chowania się pod stół podczas kupy to nie jest ucieczka od nocnika,ale dzieci w ten sposób próbuję znaleźć ustronne miejsce na załatwienie potrzeby,bo już mają lekką świadomość,że to troszkę wstydliwa sprawa

  13. #13
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,878

    Domyślnie

    Ja opinie mam taką, że tak jak nie trzymam na stole "bo a nóż coś zje" tak nie trzymam na nocniku "a nóż zrobi siku".

    Na nocniku sie sika - a nie przesiaduje. Nawet te 10 sekund - bo nie o CZAS tu chodzi ale o sam FAKT nocnikowania. Moim skromnym zdaniem

    Więc bym odpuściła. Tłumaczyć, zachęcać i inne takie - jasne.
    Sadzać dla siedzenia - niet. Na wychowanie bezpieluchowe (i rodzicowe "łapnie") już a późno - na świdome i z włsanej woli siadanie na nocnik widocznie za wcześnie. Albo godzina nie ta. Albo nocnik wolałaby zielony. Albo żebys wyszł z łzienki etc etc - mniejsza o co, szukaj rozwiązania z nią a nie za nią

    BTW starszy robił dokładnie jak Twoja cór - na kupę się chował.
    Nawet jak już był na sikanie odpieluchownie to chcc dwójkę przychodził, żeby mu założyć pieluszkę.

    To dość częste i przechodzi z wiekiem. Wyluzuj
    Ostatnio edytowane przez Mayka1981 ; 24-05-2013 o 16:38
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  14. #14
    Chusteryczka Awatar nautika
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    2,375

    Domyślnie

    Dzięki za wszystkie odpowiedzi.
    Będziemy próbować, może w innym miejscu, może w innym czasie, jak się uda i tyle.
    Próbować zawsze warto
    Madzik 2012 - Grzybeczek potocznie zwany Armagedonem
    Kacper 2016 - Paskud
    Maksymilina 2019 - Gustlik

  15. #15
    Chusteryczka Awatar nautika
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    2,375

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kammik Zobacz posta
    Ma DOPIERO rok!
    Oh Kammik nie przesadzaj
    Próbować warto.
    Nie chce mi się kup zbierać. A ten mój mały Gizd dobrze wie, że chcę ją na nocnik posadzić, bo jak robi kupę to się chowa. To pod stołem, to za szafką.
    Chyba wróce do tłumaczenia
    Madzik 2012 - Grzybeczek potocznie zwany Armagedonem
    Kacper 2016 - Paskud
    Maksymilina 2019 - Gustlik

  16. #16
    Chustoguru Awatar JoShiMa
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    6,642

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kammik Zobacz posta
    Ma DOPIERO rok!
    Otóż to. To tak jak moja. U mnie jest zasada. Siedzi to siedzi nie to nie, zakładam pieluchę i już.

  17. #17
    Chusteryczka Awatar nautika
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    2,375

    Domyślnie

    To mnie przynajmiej pocieszyłyście, bo myślałam że tylko moja córa taka toporna nocnikowo

    Ale akurat przezd chwilą zrobiła kupkę do nocnika
    Madzik 2012 - Grzybeczek potocznie zwany Armagedonem
    Kacper 2016 - Paskud
    Maksymilina 2019 - Gustlik

  18. #18
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    mój (Duży) był oporny do dnia odpieluchowania. nie było bata, żeby usiadł
    brakowało mu paru m-cy do trzech lat

    zatem to żywe zainteresowanie Małego jest dla mnie sporym zaskoczeniem

  19. #19
    Chusteryczka Awatar paulina
    Dołączył
    Jan 2012
    Miejscowość
    90419
    Posty
    2,980

    Domyślnie

    moja młoda po dzień dzisiejszy nie ma raczej chęci zaprzyjaźnić się z nocnikiem, myślę że jakbym jej dała mentosy albo czekoladę to by się dało ją utrzymać, ale nie o to przecież chodzi
    Kokoszka, 12.2010
    Kokos, 11.2013
    Fi, 3.2016

  20. #20
    Chustomanka Awatar margolcia1006
    Dołączył
    May 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    680

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez JoShiMa Zobacz posta
    Otóż to. To tak jak moja. U mnie jest zasada. Siedzi to siedzi nie to nie, zakładam pieluchę i już.
    Mamy taką samą zasadę, tylko moje skończyło już 20 miesięcy . U nas na zatrzymanie dłużą chwilę na nocniku dobrze sprawdza się mój kuferek z koralami, albo koszyk ze spinkami i gumkami do włosów . Najczęściej synek robi sobie z gumek bransoletki na rękach i nogach. Spinki zapina miśkom, lalkom. Czasami jest tak że mógłby tak siedzieć na nocniku godzinę i się bawić a czasami nawet na sekundę nie usiądzie więc nie zmuszam. W każdym bądz razie nocnik przeważnie jest czysty, nic do niego nie zrobi. Jak założę pieluchę za minutę ląduje do niej wielki sik . Czekam aż w końcu na dobre zrobi się ciepło. Będziemy próbować chodzić bez pieluchy i zobaczymy.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •