Ot taka złośliwość rzeczy martwych- jak mamy szczepienie to nasza winda świruje
Wózek kilkanaście kilo. Raz znosiłam go z 7 pietra - i nigdy więcej!!!
Z wózkiem wizyta u mojej mamy też jest raczej niemożliwa- kamienica, 4 piętro- takie wysokie piętro. A poza tym spacer z psem- jakbym miała z samego rana toczyć się z wózem to chyba byśmy psa nie mieli![]()