W ciągu 10 minut spotkałam 3 noszące mamy. Ja tym razem wózkowo

Po kolei:
1) Mama z maleńtwem w szarym nosidle Tula,
2) Mama w nosidle TULA z brązowym panelem (w coś...)
3) i... ehh.... mama w samoróbce czerwonej , potwornie to wyglądało