Jeśli młody jest zawiązany na zewnątrz, na kurtkę czy sweter to wtedy ubieram go w body z krótkim rękawkiem albo na ramiączkach, cienką bawełnianą bluzkę z długim rękawem i na to polarkowa bluza. Na dół dostaje rajstopki, ciepłe spodnie albo zwykłe + getry (na stópki mam szmiaciane ale ciepłe buciki). Gdy idzie pod sweter albo kurtkę to jest ubrany tak samo z wyjątkiem polarkowej bluzy, która jest ciepła. Czapkę ma już nie zimową. Czasem strój modyfikuję, np przy wietrze zakładam mu kuteczkę (zamiast bluzy), która nie przepuszcza wiatru. Kłopotliwe w naszym klimacie, że 7 stopni nie zawsze jest odczuwalne jako 7, wilgoć albo wiatr są naprawdę nieprzyjemne i odczuwalna temperatura może być kilka stopni niższa. Grunt to nie przegrzewać ale z drugiej strony warto sprawdzać w czasie spaceru czy dziecku zimno nie jest