Obrazek z supermarketu

[Karo.]

Miejsce akcji - hipermarket Auchan Piaseczno, ale nie ma to aż takiego znaczenia, zakładam że osoby które widziałam nie zaglądają na forum
A zatem - podczas zakupów zauważyłam dwie Afrykanki, jedna pchała wielki kosz zakupowy, druga trzymała na ręku dziecko - tak bardzo na oko mogło mieć z 8-10 miesięcy; w drugiej ręce pani ta niosła spory koc polarowy.
Jakieś 15 min później zobaczyłam je znowu - ta druga pani niosła dzieciątko zawiązane w ten koc na plecach, tak jak kangę. No cudnie to wyglądało

[magnus]

Wszystko cudnie , ale dzisiaj zawiązała dziecko w koc polarowy? Toż było ze 25 stopni! Choć jak one z Afryki, to może na ich standardy chłodno

[grazyna]

Wszystko cudnie , ale dzisiaj zawiązała dziecko w koc polarowy? Toż było ze 25 stopni! Choć jak one z Afryki, to może na ich standardy chłodno

Podejrzewam, że w Auchan gorąco nie było, a wręcz mogło być chłodno

[Karo.]

No nie było, nie było. Ale macie spostrzeżenia

[inka]

ja czesto widze na ulicy jak babki tak nosza dzieci.Na poczatku myslalam,ze tam jeszcze cos jest co je trzyma , a to kocyk.Czasem zwykla apaszka tez daje rade.

Sama nadal nie umiem zawiazac plecaka, wiec taki widok za kazdym razem wpedza mnie w coraz wieksze komleksy .