Pokaż wyniki od 1 do 20 z 37

Wątek: Czy dzieci też Wam wiecznie śpią w chustach?

Mieszany widok

  1. #1
    Chustodinozaur Awatar franada
    Dołączył
    Sep 2012
    Miejscowość
    BB
    Posty
    16,967

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez hubertowa Zobacz posta
    Kolejne pytanie mi się nasunęło - jak w temacie. Bo u nas jest tak, że jak tylko Huberta wsadzamy w chustę, to zasypia. Też tak macie? Bo na razie nosiliśmy go tak po 2h, więc nie wiem co by było gdyby siedział w chuście dłużej, ale boję się czy by się tak nie wyspał, że potem w nocy by nie chciał spać...
    Przeszło Stety albo niestety. Najpierw spała od razu w chuście - bezproblemowy etap. Potem się zaczęła rozglądać, ale wtedy z nią usiąść nie można w chuście było, bo płakała i jednocześnie ze snu w chuście też się budziła z płaczem - trudny etap. Teraz się rozgląda, potrafii w autobusie gapić się na ludzi, jak potrzebuje to śpi - czasem odpada niepostrzeżenie, czasem musi pojęczeć - super etap. Nie wiem, co będzie dalej
    Ale jak jest śpiąca, a trudno jej usnąć (hałas, zmęczenie etc.) to chusta jest najlepszym usypiaczem zawsze.
    "Szczęście dla ludzkości, że nie możemy zmusić dzieci, by ulegały wpływom wychowawczym i dydaktycznym zamachom na ich zdrowy rozum i zdrową ludzką wolę." J. Korczak

  2. #2
    Chustonoszka Awatar os_girl
    Dołączył
    Aug 2012
    Miejscowość
    p-ce//wwa ursynow
    Posty
    139

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez franada Zobacz posta
    Przeszło Stety albo niestety. Najpierw spała od razu w chuście - bezproblemowy etap. Potem się zaczęła rozglądać, ale wtedy z nią usiąść nie można w chuście było, bo płakała i jednocześnie ze snu w chuście też się budziła z płaczem - trudny etap. Teraz się rozgląda, potrafii w autobusie gapić się na ludzi, jak potrzebuje to śpi - czasem odpada niepostrzeżenie, czasem musi pojęczeć - super etap. Nie wiem, co będzie dalej
    Ale jak jest śpiąca, a trudno jej usnąć (hałas, zmęczenie etc.) to chusta jest najlepszym usypiaczem zawsze.
    u mnie podobne tylko że młody już ma 11 miesięcy
    Najpierw spał jak za dotknięciem magicznej różdżki, potem budził się jak ja stawłam (nie tolerował bezruchu), teraz głownie "paczy".
    A jak chcę uśpić marudę to myk do plecaka i pokrzątać sie trochę po domu wystarczy. Jak dobrze zaśnie to laduje w łóżku.
    Waw 15.06.2012
    –------------------------
    In complete darkness we are all the same, it is only our knowledge and wisdom that separates us, don't let your eyes deceive you

  3. #3
    Chustonoszka Awatar kasz
    Dołączył
    Jan 2012
    Miejscowość
    Warszawa Wola Bemowo
    Posty
    112

    Domyślnie

    jak byla mlodsza to chusta nas ratowala podczas drzemek teraz coraz rzadziej sie nosimy i spi tylko jak jest zmeczona
    Wero i Miki (10.09.2015)

  4. #4
    Chusteryczka Awatar matysia
    Dołączył
    Mar 2011
    Miejscowość
    Jabłonna
    Posty
    2,757

    Domyślnie

    Z czasem spał coraz mniej , teraz śpi tylko jak gdzieś jesteśmy poza domem i jest dłuższe noszenie. Np ostatnio w Juraparku w Bałtowie.

    Maciek 1987,Marta 1989,Mateusz 1993,Michał 1995, Matylda 2005,(*)2006, Benjamin 2008, Franuś 2010,
    Nikt z nas nie jest ideałem.
    Choruje, mało mnie na forum


  5. #5
    Chustomanka Awatar maldita
    Dołączył
    May 2013
    Miejscowość
    Wro
    Posty
    809

    Domyślnie

    U nas chusta + kojący kłos Michaela Buble jest gwarancją zaśniecia już przy drugiej piosence. Ewentualnie skwierczenie czegoś na patelni też dobrze działa

  6. #6
    Chustomanka Awatar lula_p
    Dołączył
    Apr 2013
    Posty
    619

    Domyślnie

    Moje młode w ogóle bardzo słabo sypia w dzień, ale do niedawna przynajmniej w chuście od razu zasypiał, teraz nawet w chuście nie sypia.

  7. #7
    Chustonówka
    Dołączył
    May 2013
    Posty
    31

    Domyślnie

    u mnie chusta (poki co) dziala - na 4,5 miesiecznego malucha - w ciagu dnia jak inne sposoby usypiania zawioda, to zostaje chusta - traktuje ja jako "ostatnia deska ratunku". najgorsze tylko, ze jak juz zasnie w chuscie to potem nie moge go wyjac, bo sie od razu budzi, wiec jestem tak uwiazana przez cale jego spanie (ale z dwojga zlego wole to, bo mam wtedy tzw swiety spokoj i gwarantowana cisza

  8. #8
    Chusteryczka Awatar abcd_2007
    Dołączył
    Jun 2013
    Miejscowość
    Elbląg
    Posty
    1,996

    Domyślnie

    Mój dwumiesięczniak też prawieod razu zasypia w chuście.
    Wystarczy wyjść na dwór i od razu odpływa
    Za to w domu woli zwiedzać
    A nosimy się dopiero trzeci dzień i już rewlacja

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •