Hej, trenuję na pięciotygodniowej Zosi wiązanie chusty - na razie tylko kieszonka, ale kuszą mnie inne wiązania. Zajrzałam dziś na stronę Chustomanii i zauważyłam wiązanie "siodełko z pętelką" z dopiskiem, że nadaje się dla niemowlaków nietrzymających główki. Spróbowałam na misiu - wydaje się bardzo przyjemne i w miarę łatwe do zawiązania. A więc gdzie jest haczyk? Dlaczego tak trudno znaleźć instrukcje dla niego? Może nie jest zbyt zdrowe? A może w rzeczywistości jednak dość trudne? Czy jako początkująca chuściara powinnam się na nie rzucać?