-
Chustopróchno
Lubię siodełko z pętelką, bo jest takie... wdzięczne 
Aczkolwiek ja noszę z rozłożonym materiałem na ramieniu - raz, że nie zjeżdża mi na szyję czego szczerze nie cierpię a dwa - że łatwiej mi dociągać, bo do tego wiązania przydaje się "śliska" chusta albo trochę pary w łapach 
Zastanawiam się jednak czy dla pięciotygodniowego malucha kangurek na biodrze jednak nie lepszy i stabilniejszy (chusta idzie bliżej ciała rodzica a w siodełku z pętelką masz jednak takie "odsunięcie") - jak zwykle wszystko zależy od tego, jaki rodzic, jaki maluch i jak się im obojgu w tym nosi
Pokażesz, jak Wam wychodzi wiązanie? Czy tylko na misiu na razie testujesz?
Haczyk hmmm... nie wiem czy jakiś jest - chyba nie, ogólnie wiązanie długiej chusty na biodrze jest mniej popularne, bo jednak na biodrze zazwyczaj długo się jednorazowo nie nosi a jak już to raczej w sytuacjach "awaryjnych" i szybciej i prościej jest mieć w tym celu kółkową lub inny szalik
No a do siodełka z pętelką to trzeba cztery metry ogarnąć a poza fajnym efektem wizualnym czasami energia poświęcona na wiązanie jest nieproporcjonalna do czasu i wygody noszenia . Ot, proza życia 
Pamiętam jak Odynka wiązała i fotki miała, poszukam zaraz...
Edit - Dobra, Odynki nie znalazłam
ale kilka innych fajnych wątków (szukaj + pętelka i nawet jest tematycznie
)
Tu jest na fotkach - zwłaszcza na ostatniej fajnie pokazane jak zadbać o dobre ułożenie materiału aby się dobrze dociągało.
Przy okazji okazało się, że forumki wolą wiązać z grubszych i mniej śliskich chust - odwrotnie niż ja
Czyli jak zwykle - trzeba spróbować co komu pasuje
Ostatnio edytowane przez Mayka1981 ; 01-05-2013 o 20:44
A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci
chustomama.pl
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum