Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 44

Wątek: nigdy nie miałam żadnej kieszonki. Jest jeszcze ktoś taki? (no dobra, mam kilka;-) post 32)

Mieszany widok

  1. #1
    mamru
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez wiki100 Zobacz posta
    Jestem pod wrażeniem, że to wszystko spamiętałaś
    ha ha bo tego się nie zapomina, przynajmniej na razie
    poza tym muśliny po starszaku służą nam do dzisiaj. No i większość pieluszkowych stosów jest udokumentowana

  2. #2
    Chusteryczka Awatar guesy
    Dołączył
    Nov 2013
    Posty
    2,711

    Domyślnie

    A ja kompletując stosik w ciąży nakupowałam formowanek bo wydawało mi się, że to najpraktyczniejsze rozwiązanie, które nota bene nam się nie sprawdziło i gdyby nie kieszonki to bym chyba zrezygnowała z wielo. Najśmieszniejsze jest to, że namówiłam kuzyna na wielo i on właśnie obkupił się w kieszonki a że im ten sposób pieluchowania nie podszedł oddali mi je i tak oto uratowały one moją znajomość z wielo :-D

  3. #3
    Chustomanka Awatar Kinyya
    Dołączył
    May 2013
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    A dlaczego się nie sprawdziło? Nocnych tylko używamy i są super, stąd moje pytanie.
    Cytat Zamieszczone przez guesy Zobacz posta
    A ,p kompletując stosik w ciąży nakupowałam formowanek bo wydawało mi się, że to najpraktyczniejsze rozwiązanie, które nota bene nam się nie sprawdziło i gdyby nie kieszonki to bym chyba zrezygnowała z wielo. Najśmieszniejsze jest to, że namówiłam kuzyna na wielo i on właśnie obkupił się w kieszonki a że im ten sposób pieluchowania nie podszedł oddali mi je i tak oto uratowały one moją znajomość z wielo :-D

  4. #4
    Chusteryczka Awatar guesy
    Dołączył
    Nov 2013
    Posty
    2,711

    Domyślnie

    Może źle to ujęłam, nie tyle co nie sprawdziły to nie podeszły. Wydaje mi się, że one źle leżą na moim synku, jakoś tak za dużo pod pupa i w około bioder na to jeszcze galoty czy otulacz i pancernik Schleswig-Holstein gotowy. Nie wiem, może nie trafiłam na tą naszą naj...a w kieszonkach lub przy tetrze robię tak jak mi odpowiada dużo z przodu mało z tyłu i jest super zgrabnie. Teraz jak mały jest ruchliwy jak ta weszka na grzebieniu (jeszcze podłogowiec ale przemieszcza się turlając) nie mam sumienia go pakować w formowanki bo znowu mam wrażenie, że ograniczałoby mu to ruchy. Nie wiem, może jak będzie chodzący to się przymierzę bo dalej uważam, że to jednak najbardziej praktyczne jest.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •