Masakra dziewczyny, też tego nie mogę znaleźć, a mam zamiar zabrać "konsumencki głos" i się dowiedzieć co i jak. W każdym razie dla mnie póki co to ostre przegięcie. Akceptuję kożuch z owcy, chusty z wełną, bo to zwierzę hodowlane, no i jem mięso, baraninę bardzo lubię. Ale lis? Miejsce lisa jest w lesie, nie na fermie w klatce!
Sent from my WP8 using Tapatalk




Odpowiedz z cytatem















