pozdrawiam dwie mamy, które maszerowały dziś ulica Długą w kierunku Freta około godziny 13tej.
Jedna niosoła maluszka w nosdełku Boba, druga schowanego pod kurką.
![]()
pozdrawiam dwie mamy, które maszerowały dziś ulica Długą w kierunku Freta około godziny 13tej.
Jedna niosoła maluszka w nosdełku Boba, druga schowanego pod kurką.
![]()
Pola 2011
Byłam dziś na Długiej z koleżanką, szłam w kierunku Freta ok 13, ale miałam Niunię w chuście, a koleżanka swoja w wózku, zatem to nie ja.![]()
to były dwie mamy, każda szła oddzzielnie
blizej Freta mijalam tę z dzieciatkiem w nosidle a blizej pl. Krasinskich tę z dzieckiem pod kurtką.
I tak mi się miło zrobiło, ze taki wysyp noszących mam.
Przypomniały mi się stare, dobre czasy noszenia córeczki na piersiach, teraz nosimy się już tylko na plecach
Pola 2011
Ja dzis miałam żółtą (dośc charakterystyczna przez to) kurtke z filcu, czerwono-bordową torbę z kieszenią z Girasola i Niunie w Natce Lutei (różowy+grafit), osłaniałam Ja kurtka, ale nie była schowana. Kolezanka z czerwonym wózkiem x-landera i fioletową torbą z Girasolem.
Szłyśmy od Bankowego do Stopociech (niestety nie przez mój kochany Ogród Krasińskich).
Może jednak to byłam ja?![]()
Bywam w Stupociachach na Spotkaniach Bliskości (polecam! może się wybierzesz?) raz na dwa tygodnie, zatem, jezeli tam bywasz- spotkanie murowane!![]()