już robimy drugie podejście do wielorazówek
znowu ten sam scenariusz...
Frankowi zakładam polar, tetrę i otulacz
dziś drugi dzień jest tak, że po zmianie pieluszki jest około 30minut względnego spokoju i płacz i tak w kółko 2 dzień. po zmianie pieluszki uśmiech od ucha do ucha. w ciągu ostatnich 2 godzin przebierałam go 6 razy. ubrałam go w formowaną frotową to zaczął si rzucać i stękać - musiałam ściągnąć.
jestem wykończona.
co robię nie tak?