Czytam tak te wpisy i obejrzałam zdjątko i aż mi się zachcialo kolejnego gacioszka najlepiej płci żeńskiej.A poważnie,z synkiem bardzo późno zaczęliśmy wielo miał ponad pól roku.Myśląc o kolejnym maleństwie opcje jedno zakładam jedynie w szpitalu po porodzie a później wielo jednak właśnie fakt nocnego pieluchowania mnie nurtuje w dzień tetra jakby jej nie złożyć bedzie ok bo i tak często się przewija a w nocy to już bedzie wyzwanie formowanka wydaje się toporna jeszcze z otulaczem kieszonka tez i tak na prawde to cięzko utrafić z pieluchowaniem takiej kruszynki jeśli się budzi co chwilę to nie ma problemu ale jeśli jest śpiochem no to już wyzwanie.Teraz na noc używam formowanki z wełniakiem ale u maleńtwa jakoś tego nie widzę...No chyba,że wkladka od kieszonki i welniaczek plus polarek przy pupci...ktos tak stosował?