To i ja wtrącę się tutaj ze swoim problemem
Mój starszy syn - odpieluchowany pół roku temu (2,5 roku miał), znów robi kupę w majtki odkąd w domu pojawił się noworodek... I tak już drugi miesiąc leci. Próbowałam go wysadzać kilka razy dziennie, żeby może utrafić jak mu się będzie chciało, ale to tylko wywołuje u niego histerię - wije się, wyrywa, płacze i nie chce Po czym idzie do pokoju i gdzies w kącie robi w majty. Nie wiem już, co robić. Zanim pojawiło się drugie dziecko, potrafił już wołac i siku i kupę, teraz tylko siku (dzięki Bogu w tym temacie nie ma - na razie - problemu). Czy dać mu czas i czekać, aż samo przejdzie? Czy cos robic? Tylko co? Poradźcie coś, bo już nie mam siły zapierać jego majtek razem z pieluchami jego młodszego brata...