Phil&Teds smart lux ma szelki, gondolka jest jednoczesnie pozniej spacerowkowym, bo podpina sie pasy i zmienia kat siedziska. Szelki maja podwojne zabezpieczenie, dziecko samo nie odepnie (moja sprytna kumpela tez nie)
Co do autobusu dziwi mnie, ze kierowca pozwala na stawianie tak wozka. Tutaj jesli ktos postawi inaczej, kierowca kaze zmienic na wlasciwa pozycje, inaczej nie pojedzie. Tak samo, nie ma innej opcji jak tylko w tych miejscach dla inwalidow.
Mielismy smycz z plecakiem dla Daniela, bardzo sie spisala ladnie, ale pozniej juz nie stosowalismy.
Co do najgorszych noszen dla mnie pierwsza pozycje w top ten zajmuje dwutygodniowy bejbik w bjornie. Wkladka czy nie, takie male dziecko gibajace sie w pionie to zbrodnia.