Pokaż wyniki od 1 do 20 z 1261

Wątek: Koszmarne noszenie/wożenie

Mieszany widok

  1. #1
    Chustoholiczka Awatar Kudlata
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    4,746

    Domyślnie

    Widziałam nad morzem dziecko w wisiadle przodem do świata z rączkami wyciagnietymi górą, obok głowy. Nie wyglądało na szczęśliwe. Widziałam inne, też w wisiadle, też nie było uratowane. Kuba w chuście albo się cieszy, rozgląda, gaworzy albo śpi albo ma szansę zasygnalizować, że chce wyjść. Nie patrzy smutnym, otepiałym wzrokiem jak tamte dzieciaki. Być może są dzieci w wisiadlach, które się śmieją, ja nie widziałam.
    Co do budy postawionej, to nasza ma otwory wentylacyjne.
    Jakub -16 września 2013 Antonina- 16 marca 2018

  2. #2
    Chustoholiczka Awatar samasia
    Dołączył
    Nov 2012
    Miejscowość
    Warszawa Jelonki
    Posty
    4,119

    Domyślnie

    Ja na szczęście miałam na pierwszych spacerach ze sobą moją mamę, która szybko mi wybiła z głowy nakładanie na wózek osłony ("dziecko musi mieć świeże powietrze"), a jak było ostre słońce, to nauczyła mnie ciągnąć wózek tyłem, żeby Zosia była w cieniu. Za to panikowała, że za cienki kocyk kładę pod dziecko

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •