A w "Nosimy nasze dziekco" jest, że lepiej nosić w wisiadle niż w ogóle Pytanie (które ktoś już tu zadał) czy lepiej w przyszłości leczyć się u rehabiltanta czy psychoterapeuty
Zawsze mozna u obu, od przybytku głowa nie boli. [żart]
A na serio- noszenie w wisiadle wpływa negatywnie i na ciało i na psychikę (nadmiar bodźców).
Zamieszczone przez RoxieSTB
To ja tez zadam pytanie ktore przewinelo sie na tym forum juz kilka razy - czy noszenie w wisiadle spowoduje koniecznosc rehabilitacji?
Nie musi, ale może, albo może być jedną z kilku przyczyn.
w jaki sposob noszenie w wisiadle wplywa zle na psychike? Zawsze myslalam ze przestymulowanie to 'zasluga' noszenia przodem do swiata a nie wisiadla.
Jak rozumiem chodzi o to, że w wisiadłach częściej się nosi przodem do świata - w nosidle nie ma takiej opcji. Mimo wszystko nie dramatyzowałabym, to pewnie zależy od dziecka. Poza tym dzieć 5-6mc często już jezdżą w spacerówkach.
"Szczęście dla ludzkości, że nie możemy zmusić dzieci, by ulegały wpływom wychowawczym i dydaktycznym zamachom na ich zdrowy rozum i zdrową ludzką wolę." J. Korczak