A tu pan "guru fizjoterapii"

http://www.youtube.com/watch?v=aOnhP5OYudI

(jakoś nie lubię za bardzo tego gościa - nie wiem czemu, tzn. chyba wiem, bo nie lubię jak ktoś się za bardzo na czymś nie zna i zaczyna się swoją niewiedzą dzielić jakby to było coś pewnego, sprawdzonego - takie mam wobec niego odczucia, tzn. nie zarzucam mu braków w wiedzy fizjo, bo w tym to ja jestem laik, i tak nie wiem czy mówi dobrze, ale przy chustach, choć ze mnie nie ekspert to podstawy chociaż mam - takoż sądzę) - i co? - faktycznie wszystko o noszeniu dziecka? dla mnie informacje na pół gwizdka, oprócz tego, że chusty popiera, ale proponowanie nosideł turystycznych jako jedynie słusznych rozwiązań dla starszaka to bym polemizowała - nie raz widziałam jak głowy śpiących dzieci w tych nosidłach po prostu dyndają jak cię mogę (znajomi mają jedno z odchylanym panelem, to może trochę lepiej to wygląda, jak w odchylonym foteliku rowerowym) - no chyba, że tylko ułożenie pupy jest ważne. No i jeszcze ta chusta "kółkowo zapinana" - toż to chyba nie chusta.