Edit: a jeśli chodzi o ten koszmarek ze sklepu (filmik) to... dziecko ma nawet dość poprawną pozycjęMiednica jakaś taka nawet nieźle zawinięta, nóżki do przodu
Tu też wesoło (np. 3 minuta): http://www.youtube.com/watch?v=tJXtKsEtQx8
A ja się złapałam na tym, że choć moja córka już siedzi spokojnie od jakiegoś czasu, a 2 miesiące temu pierwszy raz sama stanęła przy meblu to... nadal mam opory, aby wozić ją w spacerówce całkiem na siedząco, tj. w takiej pozycji jak na krześle...Tak na maxa złożone siedzenie to chyba nigdy nie woziłam...
I jeszcze taka myśl... Taka prawda, że im chusty są popularniejsz to tym więcej będzie koszmarnie noszących. Niestety, zawsze jest gro ignorantów. Jakiś czas temu jak ktoś docierał do chust to musiało mu zależeć, musiał się postarać i natura dociekającego przekładała się na sumienność wiązań. Teraz jak ktoś chustuje z przypadku to i byle jak się zawiążę...