Pokaż wyniki od 1 do 20 z 1261

Wątek: Koszmarne noszenie/wożenie

Mieszany widok

  1. #1
    Chusteryczka Awatar melodi
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,038

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez hanciaa Zobacz posta
    melodi piszesz, że jesteś mamą od 9ciu miesięcy. Na wiosnę pójdziesz z małym na plac zabaw i zobaczymy co wtedy zrobisz Zaczną Cię drażnić inne rzeczy np. jak matka rozmawia przez telefon a jej dzieciak kopie Twojego. Matka nie widzi. Kopie znowu, matka "ojej, nie wolno kochanie" skutek wychowawczy - żaden. Pójdziesz na huśtawkę, jakieś dziecko podłapie i będzie pierwsze, to odwrócisz się i pójdziesz na ślizgawkę a dzieciak zeskoczy z huśtawki i będzie pierwszy na ślizgawce i Cię nie wpuści.. Matka- brak reakcji.. Zacznie Cię wkurzać grzebanie w Twoim wózku przez obce dzieci i wiele innych rzeczy. Duuuużo opiekunów robi się na placach zabaw głuchych i ślepych. Pamiętaj świata nie zbawisz! Jedyne co możesz zrobić, to wychować mądrze (czyli zgodnie z Twoimi zasadami) swoje własne dziecko. Przynajmniej nie narobisz sobie wrogów wśród osób, z którymi później Twoje dziecko będzie chodziło do przedszkola czy szkoły. Rozumiem doskonale Twoje motywy, ale wierz mi, że to co Ty uważasz za mądre i dobre dla mnie wcale takie być nie musi
    Skoro napisałam: "poznałam wiele świetnych mam na placu zabaw obok mnie " to chyba jest sugestia, że chodzę na place zabaw Od jakiś dwóch miesięcy. Synek sobie raczkuje, wstaje przy barierkach, turlamy sobie piłeczkę, i uwielbia patrzeć się na inne dzieci. Nie raz ktoś młodego obsypie piaskiem czy zabierze zabawę,widuję też takie mamy , o których piszesz. I tak jak napisałam, nie raz rozmawiałam z nimi, nie w celu zbawienia świata, lecz dla poszerzenia horyzontów i wymiany spostrzeżeń, nie raz od nich też dowiaduję się rzeczy, na które wcześniej nie wpadłam/ nie wiedziałam/ nie doczytałam. hanciaa czytaj proszę moje wypowiedzi skoro rozmawiamy
    Ostatnio edytowane przez melodi ; 13-09-2013 o 12:29
    '12 Norbi 86 > 66 kg !!!

    'Masz w sobie coś, co możesz pokazać tylko wybranym.'

  2. #2
    hanciaa
    Guest

    Domyślnie

    melodi czytam, czytam i fajna z Ciebie babka też chętnie bym nie raz pogadała z innymi mamami, ale u mnie niestety rzadko się zdarzają osoby, które mają na to ochotę.. a osoby, którym szczerze zachwalałam chusty (były zainteresowane) kupowały w końcu wisiadła, jak próbowałam przekonać, że jak jest "mało mleka" to trzeba laktację pobudzać- przeszły na modyfikowane itd. Więc z doświadczeń mojego "podwórka" wynikają wnioski, o których piszę. Ty po doświadczeniach ze swojego środowiska masz inne. Zazdroszczę, Ci że Twoje argumenty do kogoś trafiają

  3. #3
    Chusteryczka Awatar melodi
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,038

    Domyślnie

    No czy trafiają, to nie powiem,bo tak na prawdę niewiele z tych osób faktycznie wracając do domu szuka sobie składu Danonków, ale pogadać zawsze warto
    '12 Norbi 86 > 66 kg !!!

    'Masz w sobie coś, co możesz pokazać tylko wybranym.'

  4. #4
    Chusteryczka Awatar abcd_2007
    Dołączył
    Jun 2013
    Miejscowość
    Elbląg
    Posty
    1,996

  5. #5
    Chustoguru Awatar Wiewiórka
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Woodstock
    Posty
    6,923

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez abcd_2007 Zobacz posta
    to jest pikuś z mamą jaką widziałam w kiepsko zawiązanej chuście elastycznej z dzieckiem przodem do świata, zdjęć nie robilam, a przydałyby się do tego wątku
    Kasia-mama Liwii (11.2007) i Maciusia (06.2011)

  6. #6
    Chustomanka Awatar marynarka
    Dołączył
    Apr 2013
    Miejscowość
    Gdańsk
    Posty
    1,455

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez abcd_2007 Zobacz posta
    OMG U mnie w kieszonce małe luzy przy szyjce i się podłamuję Jakbym zobaczyła na ulicy, to zwróciłabym uwagę, ale jak na razie widziałam tylko babeczkę z dzieckiem w manduce... Mam nadzieję, że osoba, która chustę kupi będzie miała więcej oleju w głowie i dokładnie przeczyta instrukcję, albo wskoczy na yt żeby zobaczyć jak się wiąże...


    + 2 kropki ( 06. i 09.2011)

  7. #7
    Chustonoszka Awatar satt
    Dołączył
    Feb 2013
    Posty
    83

    Domyślnie

    widziałam ostatnio w supermarkecie dziecię zawiązane podobnie tyle, że przodem do świata
    dyndało sobie nóżkami w okolicy kolan mamy noszącej

  8. #8
    Chustomanka
    Dołączył
    Mar 2012
    Posty
    1,201

    Domyślnie

    Stoję sobie ostatnio przed superhiperekstramarketem i czekam na M. Na parking wjeżdża auto, za kierownicą pan, z tyłu pani, a na rękach pani dzidziuś Dzidziuś na oko 8 miesięcy. Wysiadają, coś się grzebią, mnie się nudzi więc obserwuję I co pani zakłada?? Wisiadło!! Dumny tatuś wciska młodego, oczywiście przodem do świata, trochę to trwa, bo młody całkiem pulchny, mocują się z tym i szarpią (chustę już dwa razy by zawiązali ) Poszli. Myślę sobie: ciekawe czy przyjechali bez fotelika czy jednak mają? Podchodzę, patrzę, fotelik owszem jest, ale jakieś plastikowe g... z gatunku fotelik 9-36 za 99zł

    Ech
    Nie muszę dodawać co sobie pomyślałam o tych ludziach

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •