Pokaż wyniki od 1 do 20 z 1261

Wątek: Koszmarne noszenie/wożenie

Mieszany widok

  1. #1
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez franada Zobacz posta
    Akurat znam dziecię co się tak wściekało przy wiązaniu chusty, że rodzice szybko dość przerzucili się na nosidło.
    Przyznam, ze ja nie znam.
    Zazwyczaj jesli jest chec to problem jest naprawde latwo rozwiazac.
    Ale czesto rodzice po prostu nie lubia

  2. #2
    Chustodinozaur Awatar franada
    Dołączył
    Sep 2012
    Miejscowość
    BB
    Posty
    17,344

    Domyślnie

    Akurat Ci znani mi rodzice byli po kursie/lekcjach wiązania, więc wiedzieli co i jak. Dziecko ewidentnie nie lubiło motania. Na nosidło jednak przerzucili się nie tak znowu wcześnie, trochę przeczekali Poza tym zdaje się, że jak dziecko zaczyna się wiązać dopiero w 3-4 mc a jeszcze później to może nie polubić, bo już poznało swoje możliwości ruchowe?
    "Szczęście dla ludzkości, że nie możemy zmusić dzieci, by ulegały wpływom wychowawczym i dydaktycznym zamachom na ich zdrowy rozum i zdrową ludzką wolę." J. Korczak

  3. #3
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    Bo ja wiem... Raczej nie....
    Ale wiele szczegolow trzeba by poznac, zeby wiedziec o co kaman.

    Tak, czy inaczej - ja nie wierze w to ze tyle dzieci "nie lubi chusty"
    Ostatnio edytowane przez mi. ; 27-08-2013 o 22:17

  4. #4
    Chustoguru Awatar JoShiMa
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    6,642

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mi. Zobacz posta
    Tak, czy inaczej - ja nie wierze w to ze tyle dzieci "nie lubi chusty"
    A ja wierzę, tylko dla mnie to jest synonim: "nie udawało mi się, dziecko się denerwowało więc się poddałam".

  5. #5
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    czyli rodzice


    no, to Wam dziewczyny, bardzo nie zazdroszczę.
    współczuję wręcz.
    Wasze doświadczenia są mi zupełnie obce...

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •