Dziś nie zdzierżyłam.....
Raz już tej PANIENCE zwracałam uwagę.... że zamotane ma dziecię fatalnie..... Dziś znów to samo....

"Lata" po wszystkich imprezach eko-dzieciowych, taki aktywny rodzic, tylko co z tego, jak promuje bylejakość i bylebycie.....

Normalnie mnie to....dołuje chyba, bo nawet już nie wkurza....

I chyba nie chodzi o to CO robi swojemu dziecku, w końcu TO JEJ dziecko.... Ale ONA UCZY innych rodziców maluszków beznadziejnego motania

edit:

I jeszcze wisiadło było z maluszkiem...
I mama TAKA szczęśliwa