G- X 2009 E- VI 2003 M- XII 1998
NaturalnaMama.pl - ot, zwykły sklep.
Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi, Instruktor Shantala: PogotowieChustowe.pl
konsultacje także poprzez SKYPE
Zawsze przede wszystkim słyszałam, że wisiadła są potwornie niewygodne i dziecko się w nich męczy. Tu nic z tych rzeczy nie miało miejsca. Dzieciak naprawdę był zachwycony.
Ponadto nie ma udokumentowanych badań o tym, że wisiadła są szkodliwe (chyba, że jakieś znasz, to poproszę o źródło). To tylko opinie przeciwko opiniom. Znam sporo dzieci noszonych w wisiadłach i nie mają żadnych problemów zdrowotnych, a szkodliwośc McDonald's jest udowodniona.
Ja przede wszystkim, patrząc na wisiadło, zastanowiłam się na początku, czy sama chciałabym być w takiej pozycji i stwierdziłam, że... nie. Dlatego własnego dziecka też bym do wisiadła nie wpakowała. I prawdę mówiąc pozycja żabki na plecach też mi się wydaje mało komfortowa i jej nie stosuję. Zresztą całkiem niedawno na spotkaniu chustowym usłyszałam, że pozycja żabki też jest be, a idealnie rozłożone nóżki powinny być pod kątem 90 stopni.
Wracając do koszmarnego wożenia/noszenia. Dziś, Międzyzdroje, molo idzie mama z dzieckiem 3-4 miesięcznym w wisiadle. Do tego est 30 stopni w cieniu, a to nosidło było czarne, a dziecko w długim rękawie, nogawkach i skarpetkach :O
Ja w ogóle nie mogę patrzeć na przegrzewane dzieci... Rodzice krótki rękaw, krótkie spodnia, a dziecko w dżinsach, bluzie i czapce, której nie jedyną funkcją jest ochrona przed słońcem. Jeszcze jedną rzecz często spotykam - dziecko śpiące w parasolce, z nóżkami zwisającymi w dół.
Adaś - 22.IV.2012 i Ania - 08.III.2014
Przypomniałaś mi wizytę u ortopedy: przede mną wchodziła babcia z maleńką (tak z 1,5-2 miesiące) wnusią umoszconą w parasolce. Korciło mnie, żeby jej to i owo wytłumaczyć, ale stwierdziłam, że lekarz na pewno zauważy. I zauważył, bo siedziały w gabinecie dość długo i babcia wyszła z surową miną, prężnie kierując się ku wyjściu.
No to ja już zgłupiałam. Zawsze słyszałam o żabce. To jak to jest z tymi 90 st. ?
A jak ja szukałam info nt. 2x, to raczej wyczytałam negatywne opinie. Parę razy tak zamotałam na krótko (szybkie zakupy i dojście z/do auta), ale poprawiałam wiązanie, by chusta była dobrze dociągnięta i rozłożona.
Też jestem ciekawa, jak to jest z tą żabką... Wydaje mi się, że 90 stopni to zbyt duże odwiedzenie nóżek u malucha. Niezbyt fizjologicznie mi to wygląda.
Doradca Noszenia ClauWi®
90 stopni odwiedzenia, to jest maximum. u noworodków to mniej, bo 60 stopni.
nie wiem co się dokładnie kryje pod hasłem "żabka", ale to chyba duży skrót myślowy wprowadzający w błąd.
tu link do bloga Izy, doradczyni noszenia o chyba najbogatszym doświadczeniu doradczym
http://noszebokocham.pl/wybor-wiazania-nielatwa-sprawa/
MAMA-Wiktorii 18.02.2007Katarzyny 29.03.2011
Kornelii 19.05.2021