
Zamieszczone przez
wisteria
Nosidło ze stelażem trzeba przymierzyć, czy jest możliwość regulacji i dostosowania do danego dziecka.
A ja widziałam w niedzielę spacer po polach mokotowskich. Chłopak prowadził na smyczy psa, obok szła dziewczyna prowadziła na smyczy psa lewą ręką, a w prawej trzymała dziecko w pozycji samolotu. Ja bym się nie odważyła. Mam nadzieję, że jak napisałam to przestanie mnie nawiedzać ten obrazek.