Pokaż wyniki od 1 do 20 z 1261

Wątek: Koszmarne noszenie/wożenie

Mieszany widok

  1. #1
    Chusteryczka Awatar melodi
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,038

    Domyślnie

    Według mnie wszystko z umiarem, noszenie dziecka w chuście po 8-12 h dziennie,codziennie,na pewno też nie jest dla niego zdrowe.
    Ale jednak w foteliku samochodowym bym dziecka nie woziła na spacery itd. Za dużo się naczytałam,i widzę jak dziecko leży w nim,czy zasypia, z głową na klatce

  2. #2
    Chustofanka Awatar adea
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    413

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez melodi Zobacz posta
    Według mnie wszystko z umiarem, noszenie dziecka w chuście po 8-12 h dziennie,codziennie,na pewno też nie jest dla niego zdrowe.
    Ale jednak w foteliku samochodowym bym dziecka nie woziła na spacery itd. Za dużo się naczytałam,i widzę jak dziecko leży w nim,czy zasypia, z głową na klatce

    No ale nie da sie jezdzic autem nie mając fotelika... a na przykład pociągiem sobie nie wyobrażam. A potem wysiadając z tego auta wole wpakowac na kółka niż nieśc w ręce, zwłaszcza jak spi i mam go obudzic zeby np. wiązac chuste gdzieś na środku ulicy. A gondola do auta to nie wejdzie. Nic mu sie przez te 20 minut czy nawet - zgrozo - godzine nie stanie. Ze stałym wożeniem na spacery po parku sie nie spotkałam, ja raz wyszłam do lasu, dziecko jeszcze żyje i kregosłup ma w całosci. Nie ma co demonizowac, to ze ktos przejedzie fotelikiem na kółkach wokół sukiennic nie znaczy ze trzyma to biedne dziecko w nim 8 godzin dziennie.
    Mały Mysz listopad 2012, Mniejszy Mysz luty 2016

  3. #3
    Chusteryczka Awatar melodi
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,038

    Domyślnie

    Każdy ma swój sposób i swoje podejście.
    Ja tam wyjmuję z fotelika, i pakuję w chustę. I nie wyobrażam sobie jechania w pociągu z dzieckiem w foteliku takim
    Co innego podjechać z dzieckiem w foteliku i skoczyć na godzinkę na zakupy, a co innego długie spacery...
    http://www.terapia-ndt.waw.pl/fotelik.html
    Po prostu wydaje mi się to logiczne, i mnie przekonuje, nie każę wszystkim tak uważać. Źle dociągnięta chusta także może stworzyć spustoszenie, tak samo jak kładzenie dziecka ciągle na płasko.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •