melodi piszesz, że jesteś mamą od 9ciu miesięcy. Na wiosnę pójdziesz z małym na plac zabaw i zobaczymy co wtedy zrobisz

Zaczną Cię drażnić inne rzeczy np. jak matka rozmawia przez telefon a jej dzieciak kopie Twojego. Matka nie widzi. Kopie znowu, matka "ojej, nie wolno kochanie" skutek wychowawczy - żaden. Pójdziesz na huśtawkę, jakieś dziecko podłapie i będzie pierwsze, to odwrócisz się i pójdziesz na ślizgawkę a dzieciak zeskoczy z huśtawki i będzie pierwszy na ślizgawce i Cię nie wpuści.. Matka- brak reakcji.. Zacznie Cię wkurzać grzebanie w Twoim wózku przez obce dzieci i wiele innych rzeczy. Duuuużo opiekunów robi się na placach zabaw głuchych i ślepych. Pamiętaj świata nie zbawisz! Jedyne co możesz zrobić, to wychować mądrze (czyli zgodnie z Twoimi zasadami) swoje własne dziecko. Przynajmniej nie narobisz sobie wrogów wśród osób, z którymi później Twoje dziecko będzie chodziło do przedszkola czy szkoły. Rozumiem doskonale Twoje motywy, ale wierz mi, że to co Ty uważasz za mądre i dobre dla mnie wcale takie być nie musi
