Pokaż wyniki od 1 do 20 z 1261

Wątek: Koszmarne noszenie/wożenie

Mieszany widok

  1. #1
    Chustofanka
    Dołączył
    Feb 2013
    Miejscowość
    wschód W-wy
    Posty
    363

    Domyślnie

    Nosidło ze stelażem trzeba przymierzyć, czy jest możliwość regulacji i dostosowania do danego dziecka.
    A ja widziałam w niedzielę spacer po polach mokotowskich. Chłopak prowadził na smyczy psa, obok szła dziewczyna prowadziła na smyczy psa lewą ręką, a w prawej trzymała dziecko w pozycji samolotu. Ja bym się nie odważyła. Mam nadzieję, że jak napisałam to przestanie mnie nawiedzać ten obrazek.

  2. #2
    Chustomanka
    Dołączył
    Mar 2012
    Posty
    1,201

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez wisteria Zobacz posta
    Nosidło ze stelażem trzeba przymierzyć, czy jest możliwość regulacji i dostosowania do danego dziecka.
    A ja widziałam w niedzielę spacer po polach mokotowskich. Chłopak prowadził na smyczy psa, obok szła dziewczyna prowadziła na smyczy psa lewą ręką, a w prawej trzymała dziecko w pozycji samolotu. Ja bym się nie odważyła. Mam nadzieję, że jak napisałam to przestanie mnie nawiedzać ten obrazek.
    Nie potrafię sobie tego wyobrazić. Jak wygląda pozycja samolotu?

  3. #3
    Chustofanka
    Dołączył
    Feb 2013
    Miejscowość
    wschód W-wy
    Posty
    363

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Pekatrine Zobacz posta
    Nie potrafię sobie tego wyobrazić. Jak wygląda pozycja samolotu?
    Brzuszkiem na dół, nóżki dość swobodnie bo ręka starcza tylko na podparcie i przygarnięcie od tułowia. To zupełny był maluszek, taki który się nie wierci. Ale i tak trzymać jedną ręką przez spacer?

  4. #4
    Chustoguru Awatar JoShiMa
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    6,642

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez wisteria Zobacz posta
    Brzuszkiem na dół, nóżki dość swobodnie bo ręka starcza tylko na podparcie i przygarnięcie od tułowia. To zupełny był maluszek, taki który się nie wierci. Ale i tak trzymać jedną ręką przez spacer?
    No ale nie rozumiem o co caman? Mój M tak nosił starszą godzinami z powodu bóli brzucha. TO była jedyna pozycja w której spała w dzień. U nas nazywała się "na lemura".

  5. #5
    Chustofanka
    Dołączył
    Feb 2013
    Miejscowość
    wschód W-wy
    Posty
    363

    Domyślnie

    Głównie o brak asekuracji drugą ręką i brak wygody. Jestem też zazdrosna pół serio bo nigdy nie miałam psa, któremu bym zaufała, że nie szarpnie za innym psem, kaczką czy piłką itp.

  6. #6

    Domyślnie

    Uświadomcie mnie proszę co to jest za wiązanie:
    http://allegro.pl/wysoko-ceniona-chu...160078563.html
    Pomijając to pierwsze, które jest mocno niedociągnięte, to te pozostałe na lalce. Mam wrażenie że każde jest inne.
    Natalia
    mama Ali 21.11.2006
    i Antosia 11.05.2010

  7. #7
    Chusteryczka Awatar maroussia
    Dołączył
    Feb 2013
    Miejscowość
    Warszawa - Wesoła
    Posty
    2,185

    Domyślnie

    Też się przyglądałam. A w piątek widziałam babkę z dzieckiem w tym drugim wiązaniu. Niby jak z elastycznej. Panel wisiał, jak falbanka.

  8. #8
    Chustoguru Awatar JoShiMa
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    6,642

    Domyślnie

    A nosiłaś kiedyś tak niemowlę? Kiedy ręka na której leży dziecko jest blisko tułowia to dziecko nie ma za bardzo jak spaść. Chyba ten pies musiałby noszącego przewrócić.

  9. #9
    Chustofanka
    Dołączył
    Feb 2013
    Miejscowość
    wschód W-wy
    Posty
    363

    Domyślnie

    Nosiłam tak dziecko i pies mnie kiedyś przewrócił ale nie jednocześnie na szczęście. OTA ten pies w opinii właścicielki to był najmądrzejszy pies świata. Zagryzł tylko sarnę, kozę, koty sąsiadki, różne psy i potrafił się też na konia rzucić

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •