Pokaż wyniki od 1 do 20 z 1261

Wątek: Koszmarne noszenie/wożenie

Mieszany widok

  1. #1

    Domyślnie

    Żaden ze mnie spec, ale widziałam ostatnio w akcji nosidło ze stelażem (!). Przez moment myślałam, że to plecak, dokładnie do momentu, kiedy kobieta umieściła w nim dzieciaka. Tyle mniej koszmaru, że to nie noworodek, tylko chodliwy już.

  2. #2
    Chustomanka Awatar inka
    Dołączył
    Aug 2012
    Miejscowość
    Casablanca/ teraz w PL na wakacjach
    Posty
    1,262

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Dziadova Zobacz posta
    Żaden ze mnie spec, ale widziałam ostatnio w akcji nosidło ze stelażem (!). Przez moment myślałam, że to plecak, dokładnie do momentu, kiedy kobieta umieściła w nim dzieciaka. Tyle mniej koszmaru, że to nie noworodek, tylko chodliwy już.
    Ale w nosidle ze stalezem nie ma nic zlego, tzn nie jest chyba super wygodne dla noszacego, ale takie chodzace szkraby to chyba lubia.

    A. listopad 2012




  3. #3

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez inka Zobacz posta
    Ale w nosidle ze stalezem nie ma nic zlego, tzn nie jest chyba super wygodne dla noszacego, ale takie chodzace szkraby to chyba lubia.
    Serio? (nie pytam z niedowierzania tylko z ciekawości) Myślałam, że jak w czymś dzieciak obija się na wszystkie strony, to tak czy owak nie jest dobrze. Chociaż z drugiej strony pewnie nosideł ze stelażem na rynku jest mnóstwo różnej maści i jedne na tak, drugie przeciwnie. Dobrze kminię?

  4. #4
    Chustofanka
    Dołączył
    Feb 2013
    Miejscowość
    wschód W-wy
    Posty
    363

    Domyślnie

    Nosidło ze stelażem trzeba przymierzyć, czy jest możliwość regulacji i dostosowania do danego dziecka.
    A ja widziałam w niedzielę spacer po polach mokotowskich. Chłopak prowadził na smyczy psa, obok szła dziewczyna prowadziła na smyczy psa lewą ręką, a w prawej trzymała dziecko w pozycji samolotu. Ja bym się nie odważyła. Mam nadzieję, że jak napisałam to przestanie mnie nawiedzać ten obrazek.

  5. #5
    Chustomanka
    Dołączył
    Mar 2012
    Posty
    1,201

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez wisteria Zobacz posta
    Nosidło ze stelażem trzeba przymierzyć, czy jest możliwość regulacji i dostosowania do danego dziecka.
    A ja widziałam w niedzielę spacer po polach mokotowskich. Chłopak prowadził na smyczy psa, obok szła dziewczyna prowadziła na smyczy psa lewą ręką, a w prawej trzymała dziecko w pozycji samolotu. Ja bym się nie odważyła. Mam nadzieję, że jak napisałam to przestanie mnie nawiedzać ten obrazek.
    Nie potrafię sobie tego wyobrazić. Jak wygląda pozycja samolotu?

  6. #6
    Chustofanka
    Dołączył
    Feb 2013
    Miejscowość
    wschód W-wy
    Posty
    363

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Pekatrine Zobacz posta
    Nie potrafię sobie tego wyobrazić. Jak wygląda pozycja samolotu?
    Brzuszkiem na dół, nóżki dość swobodnie bo ręka starcza tylko na podparcie i przygarnięcie od tułowia. To zupełny był maluszek, taki który się nie wierci. Ale i tak trzymać jedną ręką przez spacer?

  7. #7
    Chustoguru Awatar JoShiMa
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    6,642

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez wisteria Zobacz posta
    Brzuszkiem na dół, nóżki dość swobodnie bo ręka starcza tylko na podparcie i przygarnięcie od tułowia. To zupełny był maluszek, taki który się nie wierci. Ale i tak trzymać jedną ręką przez spacer?
    No ale nie rozumiem o co caman? Mój M tak nosił starszą godzinami z powodu bóli brzucha. TO była jedyna pozycja w której spała w dzień. U nas nazywała się "na lemura".

  8. #8
    Chustoholiczka Awatar majka
    Dołączył
    Aug 2010
    Miejscowość
    Gdynia/Kartuzy
    Posty
    4,897

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez inka Zobacz posta
    Ale w nosidle ze stalezem nie ma nic zlego, tzn nie jest chyba super wygodne dla noszacego, ale takie chodzace szkraby to chyba lubia.
    Nie jestem specjalistą, ale widziałam dziecko noszone w takim nosidle i... o ile jest siedzące i nie śpi - to jest ok (nie wiem jak z komfortem noszącego - wyglądało raczej na ciężkie, i grzejące), ale widziałam raz dziecko, które w tym zasnęło - no i moim zdaniem to już był koszmar.
    Piotruś lipiec 2010, Wojtuś październik 2012, Hania styczeń 2015, [*], [*], Szymon styczeń 2023

  9. #9
    Chustomanka Awatar margolcia
    Dołączył
    Feb 2013
    Miejscowość
    Józefów
    Posty
    616

    Domyślnie

    Wtrącę i powrócę do wątku sprzed dwóch stron: nosidło Maxi Cosi. Widziałam toto na własne oczy podczas targów w miniony weekend. Bardzo miękkie mi się wydaje, zbyt miękkie -trochę jak worek. Bałabym się, że dziecko nie będzie podtrzymane należycie. Podoba mi się w nim tylko to, że rozstaw nóżek można regulować, zadowoli zwolenników żabki i nie-żabki. Jednak jakość wykonania bardziej przypomina nosidła-wisiadła za 29 zł.

  10. #10
    Chustonoszka Awatar arathlo
    Dołączył
    Jul 2011
    Posty
    110

    Domyślnie

    Ja się chciałam pochwalić, że ostatnio zyskuję odwagę, by komuś zwrócić uwagę. Jestem z siebie bardzo dumna, bo zwróciłam pani uwagę z dzieckiem w wisiadle przodem do świata. Pani się zdziwiła i powiedziała, że ona słyszała że tak jest dobrze i na szkole rodzenia też tak mówili. Ja powiedziałam swoje- że raz, że kręgosłup jest wygięty nie w tę stronę, dwa, że nóżki nie są w pozycji żabki tylko dziecko wisi. Nie wiem co pocznie, pewnie nic. Nie zwymyślała mnie przynajmniej podziekowała za radę i powiedziała że mało nosi. Zawsze mi było brak odwagi. Może trzecie dziecko mi dodało, że teraz jestem taka ko-ko-ko zjadłam wszystkie rozumy

  11. #11

  12. #12
    Chusteryczka Awatar Magenta
    Dołączył
    Feb 2013
    Miejscowość
    Polska Pn
    Posty
    2,258

    Domyślnie

    dzizes szok! ani to śmieszne ani fajne, tego jeszcze nie widziałam....

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •