-
Chustonoszka
Bilans podczas wchodzenia na Śnieżkę: dwa wisiadła, jedno nosidło turystyczne. W wisiadle dziecko starsze, może dwuletnie, chłopczyk, spał, a długie już nóżki dyndały obijając się o kolana mamy i chociaż facetem nie jestem, to coś mnie w kroku zabolało. Rodzice posłali nam porozumiewawcze uśmiechy, że jesteśmy z jednej bandy
Nasz Mały jechał na plecach w mt. W nosidle turystycznym maluszek, może 5 miesięcy w pozycji siedząco-wiszącej. Ja wiem, że Ci rodzice są święcie przekonani, że robią dobrze, ale toż to od samego patrzenia boli.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum