Kurcze. Muszę to opowiedzieć bo teraz to rozumiem, jak to boli. Trzymam swojego synka zamotanego w chustę...przychodzą znajomi znajomych i chwala sie, że kupili super nosidelko. Obracam się a oni wkładają 3 miesięczne dziecko w bedzczelne wisiadlo! Ono było takie biedne w tym...takie okropne, sztywne i tak dziwnie powyginane. Plecki wygięte do tyłu. Zabolalo.
Już miałam się coś odzywać ale sami zaczęli, że znajomi pokazywali im chusty ale to za trudne jest..
Więc dalam sobie spokój bo na pewno już ktoś im próbował wytłumaczyć. ...
Boli