Czy mogę używać dalej mokrych gotowych chusteczek do przecierania pupy <np z pampers itd> czy to szkodzi pieluszkom wielorazowym?
<nie mogłam znaleźć tematu,przepraszam jeżeli powtarzam temat>
Czy mogę używać dalej mokrych gotowych chusteczek do przecierania pupy <np z pampers itd> czy to szkodzi pieluszkom wielorazowym?
<nie mogłam znaleźć tematu,przepraszam jeżeli powtarzam temat>
To szkodzi przede wszystkim zdrowiu Twojego dziecka
Odkąd zaczęto powszechnie używać pieluch jednorazowych i -przede wszystkim- nasączanych niewiadomoczym chusteczek, znacznie wzrosła ilość różnych infekcji układu moczowego maluchów - tak przynajmniej mówili mi lekarze w szpitalu, gdzie kilkakrotnie byłam z córeczką z powodu ZUMu (ale akurat spowodowanego wadą - refluxem)...
Najlepszą, najprostszą i najtańszą metodą jest mycie pupy pod kranem - samą wodą albo delikatnym mydełkiem (babydream, marsylskie itp).
Na wielkie wyjścia chusteczki, ale jakieś delikatne, z możliwie prostym składem.
Ja używam chusteczek pampers sensitive i nie uważam tego za zło...
Nie ma tu znaczenia czy pieluchy są wielorazowe czy zwyklemy jesteśmy na wielo.
08.2011
04.2014
czytałąm skład chusteczek pampers i pampers sebnsitive i zrobiło mi sie slabo od tej lektury
Jeszcze niedawno kupowałam na wszelki wypadek babydream extrasensitive i natural, ale już nie ma. Teraz chusteczki dzidziuś (jasnoniebieskie i różowe) są w marę ok pod względem składu i jakości
Kasia-mama Liwii (11.2007) i Maciusia (06.2011)
Od urodzenia dziecka używam płatków kosmetycznych 10x10 cm i wody czystej. Na wyjścia z domu (których jest mnóstwo) wlewam wodę do małej plastikowej buteleczki.
Doula. Mama małej Polki, urodzonej16 czerwca 2012.
możesz też zamówić myjki wielorazowe np. u mam szyjących super sprawa, albo sama poszyć jak potrafisz
Aliszia świetny pomysł z tą buteleczką wody
Co do chusteczek z Pampersów > tyłek mojego dziecka po tym jest jakiś taki śliski i lepki... Zupełnie nie jestem do nich przekonana. Do innych też nie bardzo, u nas najczęściej to miseczka z wodą i pocięta tetra![]()
Ale zastanawiałam się właśnie co na wyjścia.
Pomysł Aliszia wydaje się bardzo fajny,przetestuję w praktyce w najbliższym czasie.
Co do chusteczek z Babydream, to zawsze jakoś myślałam,że są gorsze od tych z Pampersów, i jak głupia kierowałam się bardziej znaną nazwą firmy zamiast składem i opinią mam![]()
u mnieniema ani extrasensitive ani natural od jakiegoś czasu, a niebieskich babydream nie chciałam bo zawierają propolyne glicol a poza tym są do bani. W przypływie rozpaczy i potrzeby kupiłam mniejsze zło czyli Dzidziusia Skin Balance. Idę do netto niedługo, kupi te chusteczki i przetestuje
Kasia-mama Liwii (11.2007) i Maciusia (06.2011)
Ja w pudełeczku po nawilżanym papierze toaletowym trzymam namoczone wodą, albo moją mieszanką mydła/oleju/krochmalu te kwadratowe waciki z Rossmana, albo przywożone od siostry z Danii cienkie gąbeczki pocięte na wymiar pudełka |(nie wiem czy w Polsce też są)
dużo lepiej te obie rzeczy się sprawdzają niż chusteczki
Marzenia się spełniająwww.ogrodymuzyki.pl
Mój Franio Chuścioszek 08 maja 2010 i Laura Marianna 12 kwietnia 2015
Ja mam mała miskę z woda do której dolewam na bierzaco wodę z kranu i kilka myjek. Nawet nie mam ich dużo bo i tak piore często. Pod ręką zawsze jest olejek lawendowy albo termos z ciepła woda.
Nie wyobrazam sobie używania tylko chusteczek. Używamy tylko w podróży ale nie lubimy sie za bardzo..
Woda to woda. Koniec kropka.
U nas tez chusteczki w ostateczności, czyli na wyjścia mało zaplanowane. Na co dzień, to ciepła woda + wacikiMyjki nam się nie sprawdziły rozmiarowo, ale zastosowanie inne znalazły
Bardzo tania i najlepsza dla nas metoda
A chusteczki, których używamy (od urodzenia poszła dopiero jedna paczka, w tym większość w pierwszym tygodniu życia, kiedy byliśmy w szpitalu) to Huggies Natural Care - świetny skład i aloes pachnie oszałamiająco
![]()
Wiecie do czego są super wielorazowe chusteczki? Do mycia butów! Niczym tak szybko nie zmyję z nich syfu jak własnie nimi. Mamy jedną paczkę w samochodzie i jedną w szafce na buty
.
Moje wege dzieciaki to Mati (wiosna 2013), Hugo (wiosna 2015) Benio (jesień 2020)
Nasz blog o rodzicielstwie pełnym Boga www.niezwyklapodroz.pl