Dla mnie elastyk nie ma sensu z jednego względu: po co wydawać kasę na coś, co zaraz będzie nieprzydatne, skoro można to zastąpić czymś długoterminowym... ale wiele osób lepiej się czuje, wkładając newborna do czegoś takiego, no... bardziej miękkiego, więc ja to rozumiem.
No i podoba mi się wygląd wielu elastyków![]()
Doula. Mama małej Polki, urodzonej16 czerwca 2012.
Dziwny pomysł - dziecko ze schowanymi do chusty nóżkami. Ono opiera swój ciężar na własnych stopach, i "samo się niesie". Uważam, że stopy, nogi i biodra noworodka nie są dojrzałe na tyle, aby móc dźwigać ciężar dziecka. A tak się dzieje, jeśli stopy dziecka znajdują jakiekolwiek podparcie.
Swoją drogą - elastyków ani trochę nie polecam. Także z nóżkami wyjętymi na zewnątrz.
G- X 2009 E- VI 2003 M- XII 1998
NaturalnaMama.pl - ot, zwykły sklep.
Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi, Instruktor Shantala: PogotowieChustowe.pl
konsultacje także poprzez SKYPE
Elastyk dla niektórych jest łatwiejszy na sam początek, przy nawale pokarmu np... Poza tym na gołe ciało w szpitalu można sobie zamotac i szlafrok na todociagnac dobrze (przed wlozeniem noworodka) tez można pod warunkiem ze sie ma porządny. Ja uważam, ze jeśli ktoś ma problem z tkana to na sam początek, na oswojenie sie z chusta jest ok.
A w dobrze zamotatnym elastyku absolutnie stopy nie opierają sie na chuście, ona je conajwyzej przykrywa na zasadzie oslonki!
Ostatnio edytowane przez Kaś ; 21-03-2013 o 20:44