-
Chustoholiczka
Chusta to Girasol Chi chi red, luuubię ją
Dobrze mi się też na niej uczy, bo ma pasy w różnych kolorach i patrzę, czy dociągnąć fioletowe, czy pomarańczowe, itd...
Martekle, zapamiętam, żeby w pajacyku nie motać
Problem ze skarpetkami u nas jest taki, że jeszcze nie wymyślono takich, które moje dziecko miałoby na stopach dłużej niż 10 sekund 
Prawdę powiedziawszy w szoku jestem, bo spodziewałam się całej litanii błędów. Wg mnie jakiś koślawy ten kangur, no i pupka nie wpadnięta za dobrze
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum