Yyy, dziewczyny, jaja jak balony!!!
Weszłam na swoje Oschowe konto tak z nudów zerknąć na statut zamówienia poprzedniego i co widzę?
Fakturę na Chisai, na którego
W OGÓLE NIE GŁOSOWAŁAM
Znaczy się nie tak do końca fakturę...
na koncie u Oschy mam niby dwa zamówienia
1. Alto 5 które wygrałam (już wysłane gdzieś w drodze)
2. Chisai 4, którego nie zamawiałam, napisane, że fakturę wysłali, ale na mailu nic nie mam, sprawdzałam wszędzie w odebranych, w spamie, w koszu.
Płakać nie płaczę, bo go nie chciałam, ale mają niezły bałagan tam i mam nadzieję, że z Ashem tak nie namotają!