Mnie przerażeniem napawa fakt, że w smyku można sobie galerię wisiadeł obejrzeć i kupić, w mothercare obowiązkowo BB. Ergonomików w sieciowych sklepach dla dzieci jeszcze nie widziałam. W smykach bywają chusty zafiro, ale jak ją pomacałam, to mnie odstraszyła tandetnym wyglądem. Rodzic, który akurat nie natknie się w sieci na info o chustach i ergonomikach, tudzież nie ma żadnych uświadominych znajomych może sobie zwyczajnie nie zdawać sprawy z istnienia alternatywy.

W sumie to OT mi wyszło. A to dlatego, że sama niemal kupiłam BB, bo byłam przekonana, że to super nosidło.