no więc zaopatrzyłam sie w tkaną chuste (a nawet dwie, przez przypadek ) i ucze się wiązac.
Kregosłup jaki był taki jest. "wpycham" mu nózki w mój brzuch i pomaga ale na chwile. Czy po prostu za luźno motam?
http://i48.tinypic.com/2vs0vmq.jpg