Cytat Zamieszczone przez eloiz Zobacz posta
Niesiedzacego dziecka. Nadziei wielkiej nie mam, ale zapytam-sa jakies? Maly jest chustowany, ale nz plecy go nie wrzuce. No nie dam rady, poddaje sie, a chcialabym. No I lazi ki po glowie nosidlo, zeby tak na godzinke dziennie, chate ogarnac I dziecia miec blisko.
będę nudna ale dla nie siadającego proponuję jedynie chustę;
a czemu nie dasz rady na plecy wrzucić? boisz się czy masz ograniczenia natury fizycznej?
jeśli to pierwsze, to proponuję spotkanie z kimś, kto Ci pomoże opanować plecak