-
prawie nie noszę w chustach... ;/
... tylko w MT i w Manduce (i to dużo).
sprzedać chusty?
wszystkie?
czy patrzeć na nie?
tylko po co?
wiecie, że mam filozofię upraszczania sobie życia.
nie wydaje mi się celowe wiązanie plecaczków, skoro ten sam efekt przy minimalnym wysiłku osiągam w 30 sekund w rzeczonych MT lub w Manduce.
posmakowawszy nosideł, chusty, nawet te z kaszmirem, nie wydają mi się atrakcyjne.
i co?
kiepska ze mnie chuściara, wiem
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum