Dzisiaj naprawdę długo nosiłam brzdąca w 2x i po jakiejś godzinie zaczęły boleć mnie ramiona. Jak tylko siadałam na ławce, albo na chwilę wyjmowałam małego, ból mijał, wkładałam, szłam dalej i po jakimś czasie znowu to samoNiestety nie mam zdjęć. czy to może być kwestia złego ułożenia materiału chusty ( wiązałam na ulicy, bez lustra oczywiście, ale bardzo starałam się dobrze dociągnąć) czy czegoś innego?
dodam że czasami już mi się to zdarzało, ale nie zawsze, ale dzisiaj ból był jakoś wyjątkowo nieprzyjemny![]()