mam nadzieję że moje hormony zaczynają się wyciszać i moje głupie pomysły też
co nie znaczy, że w tej chwili wiem co z tym kaszmirem zrobić (szkoda mi go bardzo)
ja sie nie dziwie ze Ci szkoda...
:/
acz dobra wieść jest taka, źe wyjście z tego forum się jednak znalazło. r.i.p.