Około 8.30, mama w pomarańczowej czapce w mej taju sobie wsiadła, spieszyła się, wysiadła bodajże na Bieżanowskiej, nastepnęgo dnia to samo
Miły widok.
Pozdrawiam![]()
Około 8.30, mama w pomarańczowej czapce w mej taju sobie wsiadła, spieszyła się, wysiadła bodajże na Bieżanowskiej, nastepnęgo dnia to samo
Miły widok.
Pozdrawiam![]()
mama Estery lipiec 2012
www.balkanfunk.pl